Branża spedycyjna w Polsce – płace

W ubiegłym roku ogromne poruszenie w branży spedycyjnej w Polsce sprawiła zmiana ustawy w Niemczech, która wprowadziła minimalną stawkę za godzinę wynoszącą 8,5 euro. Nie było by w tym nic szokującego gdyby nie zapis, że pracodawcy innych krajów są również zobligowani do wypłacania takiej stawki godzinowej, jeżeli pracownik jest delegowany do pracy w Niemczech. Poruszenie powstało w sporej mierze z ignorancji przepisów oraz ich interpretacji. Po pierwsze sprawa dotyczy jedynie tych pracowników, którzy muszą na stałe przenieść się do nowego miejsca zamieszkania w związku z prowadzoną pracą. Po drugie pracownicy firm spedycyjnych jadąc do Niemiec ze zleceniem realizują według prawa podróż służbową, która jest krótka oraz nie wiąże się ze stałą zmianą miejsca zamieszkania. Więc również nie ma powodu do obaw. Z drugiej strony poruszenie powstało również po stronie pracowników, którzy liczyli na wzrost swojej pensji. Praca dla przewoźników nie jest pracą lekką, mimo dość znacznych płac pracownicy liczą na stałe podwyżki, ponieważ jest to praca w trudnych warunkach, siedząca za kierownicą, niejednokrotnie nie pozwalająca na zjedzenie regularnego posiłku lub wyspania się w komfortowym łóżku. Co ważne nie pozwala także na częsty kontakt z rodziną. Dlatego także wielu kierowców domaga się podwyżek.